książka

Słoniowska Ż.: „Dom z witrażem”

Cztery kobiety. Cztery pokolenia. Cztery rodzaje doświadczeń. Dom z witrażem na jednej z lwowskich ulic. I marzenia zaklęte w szkle, w murze i w ulicy. Ukraińskiej? Polskiej? Rosyjskiej? (…) 

Między nimi historia, która wpycha się drzwiami, oknami i witrażami. Ta fikcyjna i ta prawdziwa, osadzona gdzieś między czasami, gdy Lenin był wiecznie żywy, poprzez te, w których Lenina można było już zdemontować, ale utaplać w błocie jeszcze nie aż po te, kiedy to błoto pojawiło się na Majdanie. W historię zaś lubi wplatać się sztuka – tutaj w każdej formie – w zapachu, dźwięku, kolorach, ludziach. Sztuka artystyczna, ale też sztuka przetrwania, życia i miłości – macierzyńskiej, romantycznej i rodzinnej, pełnej zawiści i zrozumienia jednocześnie. (…)

Ostatnia książka świata

image20171Bohater spektaklu – mały Marek – słuchając na dobranoc opowieści czytanych przez babcię zasypia. Nagle budzi się w ponurym czarno-białym świecie bez książek, została tu tylko jedyna „Ostatnia Książka Świata”. Wyrusza w podróż i czyta książkę wszystkim, których napotka. Staje się Strażnikiem Książki. Przeżywa wiele ciekawych, ale też niebezpiecznych przygód np. spotyka tygrysa, który nie potrafi sobie nic wyobrazić, bo nigdy nie przeczytał żadnej książki – na szczęście wspólnie z naszą dziecięcą widownią odzyskuje zagubioną wyobraźnię, odnajduje też wspaniały skarb – skrzynię pełną książek. Książki te sprawiają, że czarno-biała kraina znów staje się wesoła i bajecznie kolorowa.

Przedstawienie uświadomiło uczniom , że należy czytać i szanować  książki. Czytanie książek poszerza naszą wiedzę, rozwija język , pobudza fantazję i pomaga zrozumieć innych. Książki są wielkim skarbem